Najstarsza z sióstr Steczkowskich, Agata, do tej pory trzymała się z daleka od show biznesu. Wszystko zmieniło się, gdy postanowiła wydać książkę, w której opisała kulisy małżeństwa jej matki z ojcem, z którym poznała się, gdy ten był… księdzem. Ujawnienie szczegółów z życia prywatnego sławnej rodziny sprawiło, że stosunki Agaty z najbardziej rozpoznawalną z sióstr, Justyną, znacznie się ochłodziły. Piosenkarka nie chciała bowiem obnosić się z "rodzinnym sekretem".
Przypomnijmy: Siostry Steczkowskie pokłóciły się o książkę. "Justyna martwi się, jak zniesie to mama"
W książce Steczkowscy. Miłość wbrew regule Agata ze szczegółami opisała związek Stanisława Steczkowskiego, który sprawując posługę kapłańską w niewielkiej wsi w województwie podkarpackim, zakochał się w młodszej chórzystce. Ich związek szybko wyszedł na jaw, gdy Danuta zaszła w ciążę. Wtedy postanowił porzucić stan kapłański i założyć rodzinę. Jednak Kościół nie chciał przyjąć jego rezygnacji ze stanowiska księdza, co budziło duże kontrowersje wśród mieszkańców parafii. Jak wspomina 50-letnia dziś Agata, z tego powodu w jej rodzinnej miejscowości spotykało ją wiele nieprzyjemności. Zdarzało się, że na ulicy ludzie wprost mówili, co o niej myślą.
Jesteś wstrętna, bo jesteś dzieckiem księdza - powiedział obcy mężczyzna, który zaczepił 14-letnią wówczas Agatę na ulicy.
Autorka książki zdecydowała się wyjaśnić powody, dla których zdecydowała się ujawnić rodzinne sekrety. Przez 30 lat gromadziła archiwa, które posłużyły jako baza do napisania rodzinnej biografii.
Prawda o miłości rodziców, odarta z brudu kłamstw okazała się piękna i postanowiłam opowiedzieć o tym, skąd się wzięła (...) - tłumaczy we wstępie. Zrobiłam to dla samej siebie, dla mojego rodzeństwa, dla naszych dzieci i dzieci naszych dzieci. Tylko ja urodziłam się jako dziecko księdza. Moje rodzeństwo już nie. Dlatego to jest moja opowieść.
Danuta i Stanisław Steczkowscy przez lata tworzyli udany związek, owocem którego jest dziewięcioro dzieci.