Od kiedy Małgorzata Rozenek poznała i zakochała się w Radku Majdanie ma duże problemy ze spójnością wizerunku. Najwyraźniej odnalazł i wydobył z niej pokłady "wczesnej Dody", którą celebrytka chętnie prezentuje na imprezach takich, jak prezentacja ramówki. Jej interpretacja stylu Barbie z wywaloną piersią wzbudziła Wasze ogromne zainteresowanie.
Rozenek zapewnia jednak, że - w przeciwieństwie do drugiej żony trzeciego męża - nie zamierza rozbierać się w magazynie dla panów.
Nie, w życiu! Mam dwójkę dzieci i nie wiem, jak miałabym im to wytłumaczyć - zapewniała za kulisami konferencji ramówkowej w rozmowie z Super Expressem. Ja jestem próżna, ale nie aż tak, żeby się rozbierać do "Playboya".
Póki co Małgosi wystarczy chyba Instagram.