W sobotni wieczór w Los Angeles odbyła się gala Human Rights Campaign, wspierająca środowiska LGBTQ. Nagrodę Równości odebrała w tym roku Katy Perry, która przypomniała o dominującej roli religii w swoim życiu, ktora ograniczała jej pole widzenia. Jak zapewniła, "nigdy nie przestanie" być sojusznikiem gejów i lesbijek, a sama "zrobiła więcej, niż tylko pocałowanie dziewczyny".
Gwiazdami imprezy były też znana z serialu Dziewczyny kontrowersyjna Lena Dunham i aktorka America Ferrera, amerykańska Brzydula. Pozując fotoreporterom, przytulały się do siebie i całowały, zaś podzas emocjonalnej przemowy America nazwała Lenę swoją "mentorką".
Dunham, która znana jest ze swojego bezkompromisowego feminizmu, podkreśliła podczas gali swoją niechęć wobec Donalda Trumpa. Kilka lat temu publicznie wyznała, że świadomość pociągu do mężczyzn była dla niej dołująca, dlatego ucieszyła się, że jej siostra jest lesbijką.