Najsłynniejszy polski detektyw bez licencji dba o rozgłos nie tylko w mediach, ale i na portalach społecznościowych. Na Instagramie szczegółowo opisuje swoje "poukładane" życie prywatne, publikując zdjęcia narzeczonej i syna, Krzysztofa Juniora. Jak Rutkowski chwalił się w wywiadach, Maja Pilch także postanowiła zostać detektywem i chętnie pomaga mu w akcjach, często narażając swoje zdrowie. Po ostatniej akcji trafiła do szpitala, żaląc się w tabloidach, że "mózg oderwał jej się od czaszki".
Kilka dni temu Maja obchodziła 31. urodziny, a jej narzeczony zadbał o odpowiednią oprawę święta. Zamówił jej tort w kształcie… różowej torebki Chanel. Celebrytka na tę okazję założyła krótką, czerwoną sukienkę, na którą narzuciła futrzaną kamizelkę. Stylizację uzupełniła o czarne szpilki Valentino warte 4 tysiące złotych.
Zobaczcie, jak się prezentowała. Myślicie, że szpilki były oryginalne?