Odetę Moro można oglądać w drugiej edycji Agenta - Gwiazdy, gdzie dowiedziała się od Tomasza Niecika, że "jeżeli ma wąty" to "powinna iść do ortodonty", a także, że "chodzenie majtek nie sprawia, że wygląda szczuplej". Te dość żenujące konflikty pozwoliły jednak nieco zapomnianej dziennikarce na powrót do show biznesu, chociaż faktycznie w niezbyt imponującym stylu.
Moro pojawiła się w czwartek na wernisażu Paryskie zdjęcia, który poprowadziła Magda Mołek. Była żona Michała Figurskiego wybrała na tę okazję intensywnie czerwony garnitur oraz złote szpilki. Pozowała do zdjęć z Katarzyną Żak.
Jak sądzicie, jest agentem?
Zobacz także: Odeta Moro: "Ścianki i wyjścia to nie jest sens mojego życia"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.