W ostatnich latach coraz więcej mówi się o osobach cierpiących na zespół Downa, które pojawiają się w mediach i w show biznesie na podobnych zasadach, co inne osoby. Choć ich historie często są elementem debaty nad zmianą prawa bądź delegalizacją aborcji, efektem jest to, że więcej osób z tym syndromem spełnia swoje marzenia, odważnie walczy o swoje miejsce w społeczeństwie lub po prostu ma wzór do inspiracji.
Kilka dni temu w restauracja w amerykańskim mieście Austin w Teksasie pochwaliła się, że para jej klientów z zespołem Downa zaręczyła się podczas kolacji. Pracownicy zrobili zdjęcia, gdy Phil ukląkł przed Sarah i poprosił ją o rękę. Informacja od razu spotkała się z entuzjazmem internautów, a o historii pary rozpisały się media w całym kraju.
Związek Sarah i Nicka jest nietypowy, gdyż para poznała się, gdy oboje mieli po 3 lata i od tej pory połączyła ich wielka przyjaźń, która z czasem przerodziła się w miłość, a nawet coś głębszego.
Gratulacje dla szczęśliwej pary w dniu ich zaręczyn!!! - napisali pracownicy Chic-fil-A. Nick i Sarah znają się odkąd skończyli 3 lata! Dzisiaj wieczorem on zdobył się na odwagę, żeby ją wreszcie poprosić o rękę! Czyż to nie urocze?
Wydarzenie przyciągnęło uwagę także innych klientów restauracji. Jedna kobieta zauważyła parę przez szybę i zaczęła robić zdjęcia oraz snapy przez okno, co uwiecznił fotograf restauracji
Przepraszam, że się tak zakradłam w tle tego zdjęcia, ale chciałam po prostu powiedzieć wszystkim, jak byłam szczęśliwa widząc tak piękną chwilę - napisała Kaleigh Pierce. To coś, czego nigdy nie zapomnę!
Zobaczcie zdjęcia z zaręczyn. Czy zmienią sposób, w jaki ludzie myślą o niepełnosprawności?