Jarosław Kaczyński, chociaż nie pełni żadnej funkcji państwowej i formalnie jest tylko szeregowym posłem, należy do najpilniej strzeżonych polityków w Polsce. Od kochającego suwerena oddzielają go pancerne szyby i sztab ochroniarzy, kosztujący podatników dwa miliony złotych rocznie.
Mimo to, jak twierdzi sam Kaczyński, ciągle ktoś czyha na jego życie.
W ciągu tych dwudziestu paru lat miałem zawiadomienia, że są bomby, różnego rodzaju incydenty i różnego rodzaju bardzo drastyczne wystąpienia - wyznał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
W swojej autobiografii Porozumienie przeciw monowładzy ujawnił, że chciano go zabić co najmniej trzykrotnie. Zobacz: Kaczyński ujawnia w autobiografii: "Trzykrotnie chciano mnie zabić!"
Niebezpieczeństwem grożącym Kaczyńskiemu bardzo przejął się Jarosław Sokołowski, znany jako "Masa", były szef mafii pruszkowskiej, obecnie świadek koronny.
Przestępca oskarżony o gwałt, wymuszenia, przemyt i kradzieże, wyznaje w Super Expressie, że uważa Jarosława Kaczyńskiego za największego polskiego patriotę i w razie potrzeby jest gotów oddać za niego życie.
_**Dla mnie prezes Kaczyński jest wielkim patriotą, ma wizję polityki i rządzenia państwem**_ - ujawnia Masa. To najwybitniejszy polityk w Polsce. Nie wahałbym się zasłonić pana prezesa własną piersią w razie jakiegoś zamachu. Mógłbym pełnić taką misję, oczywiście wybrałbym też ekipę ludzi do ochrony prezesa.
Prezes Kaczyński na pewno ucieszy się z takiego wsparcia.