Prezes TVP, Andrzej Urbański chyba niezbyt dobrze będzie wspominał kontakt z opolską publicznością.
Gdy uroczyście obwieścił otwarcie festiwalu, publiczność zareagowała gwizdami - pisze Fakt. Powód? Euro 2008. W TVP meczów tej imprezy próżno szukać. Potem nie było lepiej. Nie oceniając wykonawców i ich repertuaru, bo o gustach się nie dyskutuje, odnotować należy megawpadkę z nagrodą dla Kasi Cerekwickiej.
Jednak organizatorzy, bardzo z siebie zadowoleni, spędzali czas na biesiadach. Wygwizdany prezes Urbański pił ze swoim nowym pupilem, prezenterem Wiadomości, Piotrem "papież oglądał mnie na łożu śmierci!" Kraśko i obściskiwał w kuluarach Agatę Młynarską, która najwyraźniej nabrała ostatnio jakiegoś dziwnego magnetyzmu.