Zmęczona sławą Britney Spears chce opuścić Hollywood i przeprowadzić się na obrzeża Los Angeles. Po roku zmagania się z problemami psychicznymi pragnie zamieszkać w cichej, zamkniętej dzielnicy.
W dotychczasowym domu Britney przeżyła wiele ciężkich chwil i teraz pragnie uwolnić się od wspomnień. W styczniu tego roku z posiadłości dwukrotnie zabierał ją ambulans. To właśnie do obecnego miejsca jej pobytu wzywano policję, kiedy Spears nie chciała oddać dzieci Kevinowi. Niedługo potem siłą zabrano ją z rezydencji i przewieziono do zakładu psychiatrycznego. Nic dziwnego, że gwiazda chce odciąć się od przeszłości i zacząć nowe życie.
Pytanie - kto zeche tam zamieszkać? W dodatku za tę cenę... Rata kredytu hipotecznego, którą płaciła co miesiąc "Bryta" to 50 tysięcy dolarów!
Księżniczka pop szuka nowej, luksusowej willi w Calabasas w Dolinie San Fernando. Planuje kupić dom na osiedlu, na którym mieszka już kilka gwiazd, w tym Blink 182 i Travis Barker. Dla pragnących zaznać odrobiny spokoju aktorów i piosenkarzy wybudowano miniaturowe, otoczone murem miasteczko. Cały teren jest chroniony przez emerytowanych wojskowych, których zadaniem jest zatrzymać każdego paparazzi. Na osiedlu znajduje się oczywiście siłownia, basen, ulubione sklepy gwiazd i przedszkole.
Nam jednak wydaje się, że główny powód przeprowadzki Britney jest zupełnie inny. W Calabasas mieszka obecnie były mąż gwiazdy wraz z ich dziećmi. Spears planuje kupić dom, który znajduje się tuż obok rezydencji Federline'a.
Nie wyniknie z tego nic dobrego!