Australijska raperka Iggy Azalea postanowiła być jedną z gwiazd, które swoją karierę opierają na dużej pupie. Niestety, natura nie obdarzyła jej odpowiednio okazałymi pośladkami, więc 27-latka korzysta z zabiegów chirurgicznych poprawiających ich kształt. Oficjalnie jednak przyznaje się "jedynie" do korekty nosa i powiększenia biustu.
Iggy, wzorem Nicki Minaj, z której wyraźnie czerpie inspiracje, chce być również propagatorką twerku, czyli tańca polegającego na rytmicznym potrząsaniu pośladkami. Twierdzi również, że ten rodzaj ruchu jest idealnym sposobem na zrzucenie kilku kilogramów w krótkim czasie.
Podczas wywiadu w nowozelandzkiej radiostacji Nova, Australijka pochwaliła się, że schudła prawie 7 kilo w trakcie kręcenia teledysku do swojej nowej piosenki Mo Bounce. Twierdzi również, że dokonała tego zaledwie w ciągu tygodnia.
To dużo. Przed rozpoczęciem zdjęć przeszłam też na specjalny plan żywieniowy, ponieważ wiedziałam, że będę musiała tańczyć w skąpym stroju - tłumaczyła. Robiłam tak wiele prób, że schudłam prawie 7 kilo w ciągu tygodnia tańczenia do tej piosenki.
Azalea zdradziła także, że brała specjalne lekcje, aby podszkolić się w technice machania pupą.
Mam osobę, która jest bardzo, bardzo dobra w twerkowaniu i ona mi pomogła.
Iggy zaznaczyła też, że nie każdy może uprawiać twerk, a podstawą jest elastyczność i dobre rozciągnięcie.
Moja nauczycielka radziła mi, żebym poćwiczyła jogę. Wcześniej nie wiedziałam, że musisz umieć jogę, żeby być twerkerem, ale tak właśnie jest.
Zobaczcie jak Iggy wywija swoją ostrzykniętą pupą w teledysku. Robi wrażenie?
.