Stan Michała Wiśniewksiego się pogarsza. Tym razem atakuje na swoim blogu... siebie. Wyzywa się od najgorszych, przyznaje się też przewrotnie do homoseksualizmu, ale nie wierzymy - musi być bi. Ma za dużo dzieci jak na "pedryla".
_**mam wielką ochotę wpierdolić wiśniewskiemu**_ - pisze szczerze Michał. tak za całokształt. za to, że żyje, za to że ma czerwone włosy i generalnie za to, że się tak nazywa jak się nazywa. był normalnym facetem, który żył przykładnie jak każdy normalny obywatel aż tu nagle zachciało się pedrylowi wyć w niebogłosy. co za ciota!
naubierał się w te cekiny, pieprzył od rzeczy, że jest z domu dziecka, rozdawał motocykle jak ten świr. frajer sam sobie zbudował grobowiec. na własne życzenie.
na dodatek smęci na tym swoim blogu o gównie równie... a to, że dzieci urosły - a to, że żona przeżyła orgazm a największym kurestwem jest to, że reklamuje każde swoje posunięcie biznesowe. fleja jeden.
wychodzi później na tę scenę - udaje, że przeżywa a siusiumajtki i polska b czyli pleps do kwadratu daje się na to nabrać. taka męska qwa. nie mogę się doczekać aż zdechnie ciul jeden... oby szybko
Bez przesady Michał. Nie można życzyć nikomu śmierci. Nawet sobie. Radzimy o tym z kimś porozmawiać.