Kiedy Marek Włodarczyk otrzymał rolę komisarza Zawady w Kryminalnych, był nikomu nieznanym aktorem mieszkającym w Niemczech, dokąd wyemigrował po stanie wojennym. W miarę jak popularność serialu rosła, Włodarczyk coraz lepiej czuł się w Warszawie. Sprowadził swoją partnerkę Karen i dwóch synów i we czwórkę zamieszkali w Wilanowie.
Po nagłej decyzji TVN o końcu serialu, aktor był przekonany, że będzie musiał wracać do Niemiec, ale pojawiła się nowa propozycja - ma zagrać ojca głównej bohaterki w polskiej edycji serialu Brzydula Betty. Na to nie była przygotowana Karen, która jest niemiecką aktorką i w Polsce nie ma żadnych propozycji pracy. Postanowiła wrócić do Hamburga.
Dwa lata była ze mną, ale wróciła z synami do Niemiec - żali się Faktowi Marek. Myślałem, że może się tu zaaklimatyzuje i zaadaptuje, ale Karen też jest aktorką, która chce pracować. Chłopcom było wszystko jedno, ale mama zdecydowała się na Niemcy. Jestem przyzwyczajony do takiego życia. Teraz będziemy się widywać w weekendy.
Tak, to Marek i jego żona Karen.