W 2012 roku książe Harry i jego nagie pośladki trafiły na pierwsze strony tabloidów. Brytyjskie media ujawniły skandaliczne nagranie oraz zdjęcia, na którym zupełnie nagi członek rodziny królewskiej obściskiwał rozebraną dziewczynę. Zobacz: Książe Harry zostanie ukarany za nagie zdjęcia! Okazało się, że Harry ostro imprezował w hotelu w Las Vegas, gdzie ponoć także zaproszono prostytutki. Informatorzy twierdzili, że książe zażywał kokainę.
W najnowszym wywiadzie Harry przeprosił za swoją "szaloną przeszłość", a także przyznał się do trwającej wiele lat depresji. To z powodu problemów emocjonalnych imprezował nago z prostytutkami. Księżna Diana zginęła w tragicznym wypadku, gdy jej młodszy syn miał 12 lat. Ponoć od tego czasu Harry cały czas był "odcięty od swoich emocji". Dopiero pomoc psychologa, do której namówił go brat i nowa dziewczyna, odblokowały spychane uczucia.
Mogę z całą pewnością powiedzieć, że strata mamy w wieku 12 lat odcięła mnie zupełnie od moich emocji na kolejne 20 lat. To miało bardzo poważny wpływ na moje życie osobiste i zawodowe - przyznał.
Myślę, że kilka razy byłem blisko zupełnego załamania nerwowego. Dręczyłem się wyrzutami sumienia. Byłem smutny i nieustannie się okłamywałem. W końcu pogodziłem się ze stratą mamy i czuję, że dorosłem - dodał.
Specjaliści od wizerunku uważają, że szczere wyznanie księcia to jeden z etapów przygotowań do ogłoszenia jego zaręczyn z Meghan Markle.