Szermierz, którego szanse na medal olimpijski przekreśliła kontuzja oraz córka kontrowersyjnego byłego prezydenta, wyrzucona z pracy w TVN za agitację polityczną to para z dwuletnim już stażem. Co chwila powracają pytania o datę ich ślubu.
Jest nam dobrze jak jest - mówi Szuchnicki Super Expressowi. Głównie chodzi o problemy lokalizacyjne:
Ja mam swoje zajęcia w Gdańsku. Jest nam dobrze, nieraz razem wyjeżdżamy. Od dłuższego czasu nic się nie zmienia.
Kwaśniewska po miesiącach niełaski, dostała w końcu pracę w radiu i etat wiąże ją z Warszawą, Szuchnicki natomiast pracuje w rodzinnym Gdańsku. W niedawno zakupionym (przez rodziców Oli?) apartamencie w Wilanowie będzie więc na razie bardziej pomieszkiwał niż mieszkał. Ambicje Szuchnickiego związane są jednak z mediami i wiele wskazuje na to, że przy pierwszej nadarzającej się okazji przeniesie się do Warszawy na stałe.
Ola i Wojtek znają swoich rodziców i bywają w swoich rodzinnych domach - mówi tabloidowi osoba z ich bliskiego otoczenia. Ale oficjalnych oświadczyn i pierścionka zaręczynowego jeszcze nie było.