Nicole Kidman chce jak najszybciej urodzić dziecko, ponieważ obawia się, że wkrótce będzie już na to za późno.
38-letnia aktorka zaplanowała sobie, że chce przynajmniej zajść w ciążę przed swoimi 39. urodzinami w przyszłym roku. Dlatego też postanowiła towarzyszyć mężowi Keithowi Urbanowi w jego trasie koncertowej po Stanach Zjednoczonych.
Keith specjalnie dla Nicole zlecił przebudowanie autobusu, którym podróżuje podczas trasy. Ma się w nim pojawić luksusowy aneks kuchenny, wielkie dwuosobowe łóżko oraz wygodny mini-salon.
Nicole i Keith starają się o dziecko i nie chcą spędzać ani chwili osobno - donosi źródło magazynowi Grazia. Ketih będzie w trasie na początku i na końcu miesiąca, a Nicole wybiera się razem z nim. Częściowo dlatego, bo są zakochanymi nowożeńcami i dlatego, że Nicole też ma napięty terminarz. Ale wszyscy wiedzą, że bardzo chcą mieć dziecko, a nie można sobie pozwolić na rozłąkę, kiedy się o nie starasz.
Aktorka, która wraz ze swoim poprzednim mężem Tomem Cruisem adoptowała dwójkę dzieci, obawia się, że kiedy skończy 39 lat szanse na urodzenie pierwszego biologicznego dziecka znacznie się zmniejszą. Jak twierdzi źródło:
Wie, że jej marzenie o biologicznym dziecku jest jeszcze teraz w zasięgu ręki, musi tylko złapać odpowiednią chwilę. Chce żeby to się stało teraz, teraz, teraz!