Serial obyczajowy „Niania w wielkim mieście”, opowiadający o warszawskich przygodach pochodzącej z Nowej Słupi Danusi Mazurek zaledwie półtora miesiące temu zadebiutował w Polsacie. Producenci liczyli, że fabuła, budząca odległe skojarzenia z kultowym Koglem - moglem, wciągnie widzów. Taką nadzieję miała też odtwórczyni głównej roli, Magdalena Lamparska.
W nowej produkcji dostrzegła ogromną szansę na rozwój kariery i zabezpieczenie finansowe na lata. Początki okazały się zachęcające. Magda dołączyła do grona celebrytów, reklamujących telefonię komórkową. W spocie reklamowym wybiera kreację przy pomocy Szymona Majewskiego, tym razem wcielającego się w rolę ekscentrycznego stylisty.
Niestety, na tym sukcesy się na razie skończyły. Jak donosi Fakt, producenci nie są zadowoleni z oglądalności serialu. Do tego stopnia, że nakręcenie kolejnego sezonu uznali za pozbawione sensu. Magda ponoć bardzo to przeżyła.
Liczyła, że będzie to stumilowy krok w jej karierze - ujawnia koleżanka aktorki. Naprawdę mocno przyłożyła się do tej roli. Porażka bardzo ją dotknęła. Do tego stopnia, że zaczęła tracić wiarę w siebie.