Znane osoby polskiego showbiznesu mają poważne problemy z rozumieniem i dostrzeganiem rzczywistości. Są tak pochłonięte karierą, że nie zwracają uwagi na to, co się wokół nich dzieje.
Gdy zabiegana Weronika Książkiewicz nie jest pewna, jaki właśnie mamy dzień tygodnia, woli za parkowanie zapłacić nawet w sobotę - pisze Fakt - W ostatnią sobotę zajęta rozmową telefoniczną aktorka wrzuciła kilka monet do nieczynnego tego dnia parkometru.
Lepsze to, niż gdyby miała nie płacić wcale. W końcu liczą się dobre chęci.
Znaczie trudniej jest zrozumieć Huberta Urbańskiego, oczekującego na autobus na nieczynnym przystanku. Jak bardzo nieprzytomnym można być, żeby nie zauważyć tabliczki na słupku, starannie obdartej z karteczek z numerami i trasami autobusów.
Popularny prezenter widocznie zbyt rzadko jeździ komunikacją miejską,żeby poznać skomplikowane tajniki rozkładu autobusowego. - pisze tabloid - Hubert posiedzaił więc na ławeczce, pobawił się telefonem i wreszcie zdezorientowany brakiem autobusu, zdecydował się na spacer.