Ostatnio artyści teatralni zdecydowanie częściej niż dotychczas znajdują się w centrum zainteresowania mediów. Najgłośniej jest zwłaszcza o kontrowersyjnym spektaklu Klątwa, który od kilku miesięcy wzbudza skrajne emocje. Powodem są między innymi sceny z figurą Jana Pawła II z doczepionym dildo. Papież zostaje powieszony na szubienicy i nazwany "obrońcą pedofilów".
Zaangażowania w Klątwę pożałowały już między innymi aktorka występująca w spektaklu oraz dziennikarka, która zrealizowała o nim reportaż telewizyjny. Nie przeszkodziło to jednak, by w piątek sztuka zagościła w teatralnym repertuarze ponownie. Wywołało to falę protestów ze strony Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego. Przypomnijmy: Młodzież Wszechpolska i ONR zapowiadają protesty przed "Klątwą"!
W piątek wieczorem pod warszawskim Teatrem Powszechnym doszło do przepychanek, w których udział wzięło około 40 osób z organizacji narodowych. Policja usiłowała uspokoić protestujących, którzy wrzucili do holu teatru dwie race. Część osób dostała się też do budynku.
Do holu wrzucili dwie race, jest pełno dymu. Na chwilę wdarli się do teatru. Próbują blokować wejście i uniemożliwić dostanie się do środka widzom - komentował w Gazecie Wyborczej Marcin Jasiński, dyrektor domu kultury ArtBem.
Wśród manifestujących był też zapomniany polityk i były gwiazdor Tańca z gwiazdami, Krzysztof Bosak.
Dochodzi do obrazoburczych scen. To skandal, który nie powinien mieć miejsca. Ten spektakl w sposób zaplanowany obraża uczucia Polaków i katolików - mówił w TVP Info.
Ostatecznie policja zatrzymała dziewięć osób protestujących pod Teatrem Powszechnym. Usłyszą zarzuty za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza.