Emily Ratajkowski doskonale zna swoje największe atuty i wie, jak je wykorzystywać. Na pokazywaniu ciała zarobiła już miliony dolarów i choć rozbiera się w magazynach znacznie rzadziej niż kiedyś, wciąż uwielbia prowokować. Niemal co tydzień publikuje na swoim Instagramie kolejne wyzywające zdjęcia i kusi ciałem na czerwonych dywanach.
Okazją do pochwalenia się swoimi atutami była dla Emily piątkowa impreza Marie Claire's, zorganizowana we współpracy z Maybelline. Na czerwony dywan 25-latka wybrała czerwony komplet z błyszczącego materiału od Isabel Marant. Za krótką spódniczkę zapłacić trzeba około 10 tysięcy złotych, a za bluzkę około 8,5. Stylizację uzupełniały torebka Eddie Parker (kolejne 5 tysięcy) i sandałki Stuart Weitzman.
Podoba Wam się?