Jacek Pulikowski, doktor inżynier i wykładowca w Zakładzie Mechaniki Budowli Instytutu Konstrukcji Budowlanych na Politechnice Poznańskiej nagrał instruktażowy film, w którym radzi mężczyznom jak zerwać z "nałogiem masturbacji".
Nagranie poleciła dziś rano Fronda. Pulikowski, który przedstawia się w nim jako "mąż i ojciec, specjalista od spraw rodziny i małżeństwa" apeluje o zaprzestanie samogwałtu.
Po pierwsze Bóg - wyjaśnia doktor. Osoba uzależniona powinna przylgnąć do Boga. Tylko te trzy rzeczy: własna praca nad sobą, pomoc innych i wsparcie łaskami sakramentalnymi dają nadzieję na wyjście ze słabości.
Pulikowski zaniepokojony jest tym, że "coraz więcej chłopaków, i nie tylko chłopaków, ma problemy z samogwałtem".
Jako jeden ze sposobów na poradzenie sobie z chorobą wymienia program 12 kroków, który stosują trzeźwiejący alkoholicy. Ponadto zaleca ograniczenie bodźców wzrokowych oraz poszukanie sobie hobby - tu poleca np. zbieranie starych monet.
W chwili kiedy mężczyzna widzi obrazki rozebranych kobiet musi chwycić za klaser ze swoją kolekcją i nią się podniecać - przekonuje doktor. Najgroźniejsze są bodźce wzrokowe, trzeba się nauczyć odwracać wzrok, zamykać wzrok. Są jeszcze bodźce psychogenne. Jeśli w jego (uzależnionego) oczy wpadnie bodziec, musi nauczyć się go nie przetwarzać - ostrzega specjalista.
"Ekspert" przestrzega też przed noszeniem przyciasnych spodni ponieważ, jego zdaniem, ucisk na genitalia może wieść na pokuszenie. Pulikowski poleca także "obmywanie narządów chłodną wodą" oraz rezygnację z kawy i ruch na świeżym powietrzu.
Myślicie, że sam na co dzień stosuje te wszystkie metody, aby nie ulec "grzechowi masturbacji"?