Matthew McConaughey spędza większość wolnego czasu na plaży i na imprezach. Nie troszczy się przesadnie o swoją dziewczynę, która niebawem urodzi mu dziecko. Znany z zamiłowania do imprez gwiazdor woli towarzystwo kumpli.
Bawiący się całymi dniami i podrywający dziewczyny surferzy uwielbiają Matthew. Trudno im się dziwić. Niedawno jeden z fotografujących gwiazdora paparazzi został przez nich dotkliwie pobity. Przebywający na plaży surferzy rzucili się na niego, zabrali mu aparat i wrzucili go do wody!
Do robiącego zdjęcia fotografa podeszła grupa pijanych mężczyzn i jeden z nich zaoferował mu 1000 dolarów, jeśli odda aparat i opuści plażę. W tym samym momencie inny z napastników narysował na piasku linię i powiedział: Chodź, hieno! Będziemy tu walczyć o to, kto odchodzi, a kto zostaje! Kiedy paparazzi zagroził, że wezwie policję, surferom puściły nerwy i rzucili się na niego.
Pobity fotograf natychmiast wezwał policję i złożył pozew. Chciał oskarżyć aktora o nasłanie na niego bandy podpitych surferów. Oskarżenie zostało oddalone z powodu braku dowodów na to, że McConaughey miał z tym coś wspólnego.