Fakt natknął się w centrum handlowym na Edytę Herbuś spacerującą w objęciach swojego byłego (?), Tomka Barańskiego.
Herbuś rozstała się z nim prawie rok temu. Znali się jeszcze z Kielc, początkowo byli partnerami tanecznymi, a potem zostali parą. Problemy zaczęły się, kiedy Edyta przeniosła się do Warszawy. Zdradziła Barańskiego ze striptizerem Dawidem Ozdobą. Związek trwał rok, a po rozstaniu znów wróciła do Barańskiego, który w międzyczasie także przeniósł się do Warszawy.
Jednak w miarę jak kariera Herbuś nabierała tempa, tancerka oddalała się od Tomka. Podobno to on był przyczyną problemów - miał pretensje o jej sukcesy w Tańcu z gwiazdami i zaniedbywał treningi. Po rozstaniu z Tomkiem, Herbuś obrała kurs na starszych panów z długimi włosami. Teraz wygląda na to, że postanowiła odgrzać związek z Barańskim po raz trzeci.
Czyżby samotność aż tak jej doskwierała, że mimo bolesnego rozstania znów jest gotowa wrócić w jego ramiona? - zastanawia się dramatycznie Fakt. _**Edytko, uważaj, bo znowu cię skrzywdzi!**_
My byśmy radzili raczej uważać Tomkowi. Już kilka razy go zdradziła.