Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kolega z celi oskarża Adama Z.: "Opowiadał mi, jak zabił Ewę Tylman"

95
Podziel się:

"Leżałem obok niego, czułem jak bije mu serce. Powiedział, że wymyślił, że został pobity przez policjantów" - mówi Kacper Cz.

Kolega z celi oskarża Adama Z.: "Opowiadał mi, jak zabił Ewę Tylman"

Minęło półtora roku od tragicznej śmierci Ewy Tylman, która 22 listopada 2015 roku zaginęła w trudnych do wyjaśnienia okolicznościach, a następnie, pół roku później, została znaleziona martwa w Warcie. Prokurator do tej pory nie postawił nikomu zarzutów, a postępowanie nadal trwa. Początkowo do nieumyślnego spowodowania śmierci dwudziestosześciolatki przyznał się jej kolega Adam Z., jednak podczas składania zeznań wielokrotnie zmieniał wersję wydarzeń.

Jego proces rozpoczął się 3 stycznia. Prokuratura zarzuciła mu, że, przewidując możliwość pozbawienia życia Ewy Tylman, zepchnął ją ze skarpy, a potem nieprzytomną wepchnął do wody. W lutym tego roku partner Adama Z., składając zeznania utajnione dla prasy, oczyścił go zarzutów w wystarczającym stopniu, by sąd rozważył zmianę kwalifikacji czynu ze spowodowania śmierci na nieudzielenie pomocy, za co grozi do trzech lat więzienia.

Skończyło się na tym, że w ogóle wypuszczono go do domu: DZIŚ Adam Z. wychodzi na wolność! Sąd uznał, że nie zabił Ewy Tylman!

W międzyczasie swoje zeznania złożył kolega Adama Z. z więziennej celi, Kacper Cz., osadzony w areszcie za zadźganie nożem swojego partnera. Jak zapewniał w sądzie, podczas wspólnej odsiadki bardzo się z Adamem zaprzyjaźnili i nabrali do siebie zaufania. W sądzie wyznał, że tylko jemu Adam ujawnił, co wydarzyło się tamtej listopadowej nocy.

W maju ubiegłego roku wrócił do celi o godz. 2 w nocy po przesłuchaniu w prokuraturze. Był zdenerwowany. Położyłem się obok niego, bo czasami tak razem leżeliśmy - relacjonował w sądzie Kacper. Jak ujawnił, rozpoczął zwierzenia od wyznania, że zabił nożem swojego partnera.

Dzięki temu Adam się przede mną otworzył. Powiedział mi, że gdy wyszli z imprezy i szli ul. Mostową, Ewa mu się wyrwała i zaczęła uciekać. Pobiegł za nią. W pewnym momencie chwycił za ramię. Straciła równowagę, upadła. Adam był zestresowany i nie wiedział, co się dzieje. Koniec końców zepchnął Ewę do Warty. Śmiał się, że w Warcie jej nie znajdą. Mówił, że została syrenką i popłynęła do Bałtyku. Czułem, jak biło mu serce. Pytałem o dodatkowe szczegóły, ale już nie chciał rozmawiać. Powiedział tylko, że wymyślił, że został pobity przez policjantów, żeby mieć wytłumaczenie, dlaczego przyznał się im do zabójstwa Ewy.

Adam Z. zapewnia, że obciążające zeznania Kacpra Cz. wynikają jedynie z zazdrości.

On jest manipulatorem! - przekonywał wczoraj w sądzie. Poza tym starał się o moje względy, a ja mu dałem kosza, bo na wolności miałem kogoś, kto na mnie czeka.

Zobacz także: Zgwałcił i zabił, bo pokłócił się z dziewczyną
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(95)
WYRÓŻNIONE
gość
8 lat temu
dx wznalazłem f************************y: parkiet.ga wszystko od 1zl, ja kupilem macbooka za 260zl dostal mialby nakluc lutnia jachtu krople myjnia katedrgromie mylaca delcie
gość
8 lat temu
leżałem obok niego......ciekawe....nieźle się w celach wyrabia ;D
Gość
8 lat temu
Czyżby chłopak go zdradził, że już nie broni?
Gość
8 lat temu
Zabił bo jest psychopatą a preferencje s. nie mają tu nic do rzeczy.
Gość
8 lat temu
Tez wrzucic chvjka do warty.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (95)
Gość
8 lat temu
Gej chce żeby przywrócili mu drugiego geja do celi. Heh
NameLessOne
8 lat temu
I znalazł się morderca, liczący na lżejszy wyrok. Co ciekawe Cz. był podobno podsluchiwany w celi, rozumiem wiec, że to wyznanie jest na taśmie i nie jest to tylko słowo człowieka liczącego na lżejszy wyrok.
gość
8 lat temu
naciski policji i nagle "świadek z celi" - gej siedzący za zamordowanie partnera - który próbuje załatwić sobie szybkie wyjście... nie wierzę w winę Adama... - przy tylu używkach to mógł być nieszczęśliwy wypadek - zwłaszcza, że już dowiodła tego wizja lokalna - chłopak nie dźwigałby bezwładnego ciała tak daleko - śmierdzi naciskami policji - czekającej na oficjalne nagrody, pochwały itp...
gość
8 lat temu
USTAWKA pod publikę
Weronika
8 lat temu
To jest proste poddać go wykrywaczowi kłamstw !! Jednego i drugiego !!
gosciuu
8 lat temu
dobra trudno stalo sie, odgrzewanie starych kotletów... r****m juz ta tylman
gość
8 lat temu
Z całym szacunkiem, ale ona sama nie wskoczyła do Warty a ostatnią osobą z którą była, to ten koleś - więc powinien siedzieć, albo za nieudzielenie pomocy albo za morderstwo!!!!!!!!
gość
8 lat temu
Taki szemrany podejrzany i nikt nie wpadl,zeby zalozyc w celi podsluch?
Gość
8 lat temu
Ewa tylmam zwykła k*****a c**j z nia
gość
8 lat temu
", a ja mu dałem kosza, bo na wolności miałem kogoś, kto na mnie czeka." - a jakby nie mial to dalbymu sie zgejowac?
gość
8 lat temu
dx wznalazłem f************************y: parkiet.ga wszystko od 1zl, ja kupilem macbooka za 260zl dostal mialby nakluc lutnia jachtu krople myjnia katedrgromie mylaca delcie
gość
8 lat temu
Takie marnej wartości zeznania świadków, którzy za te zeznania mogą uniknąć swoich wyroków już nie jednego niewinnego pogrążyły.
gosc
8 lat temu
nawet jesli my to powiedzial to ten jest zdwyklym ksapusiem
Gość
8 lat temu
Pewnie nie chciał mu już obciagac i się mści:) p***l kryminalista
...
Następna strona