Trwa ładowanie...
Przejdź na

Jacek Borkowski grozi byłej teściowej: "Zgłosiłem sprawę do prokuratury"

166
Podziel się:

"Wiele osób ma problemy finansowe, ale dlaczego ja mam spłacać jej kredyty? Żeby kogoś osądzać i oskarżać, trzeba mieć dowody".

Jacek Borkowski grozi byłej teściowej: "Zgłosiłem sprawę do prokuratury"

Jacek Borkowski w styczniu zeszłego roku pożegnał ukochaną żonę, Magdalenę Borkowską, która przegrała walkę ze zbyt późno zdiagnozowaną białaczką. Lekarze tygodniami bagatelizowali objawy choroby, a kiedy w końcu postawili właściwą diagnozę, Borkowskiej został już tylko miesiąc życia. Jej śmierć była szokiem, szczególnie dla aktora i dwójki ich dzieci. Związek aktora z Magdaleną trwał 14 lat.

Od śmierci żony Borkowski łączy opiekę nad dwójką dzieci z pracą. Niestety, teściowa aktora i jego szwagierka są zdania, że nie radzi sobie dobrze. Zapewniając, że kieruje nimi wyłącznie troska o osierocone dzieci, okradły je z pamiątek komunijnych i biżuterii po mamie. Następnie nasłały na nich kuratorkę, żeby sprawdziła, czy w domu nie panuje patologia. Troskliwe krewne zadbały także o wysłanie dzieci na badania psychologiczne w Rodzinnym Ośrodku Diagnostyczno-Konsultacyjnym. Babcia i ciocia zaniepokojone faktem, że Jacek i Magda nie chcą utrzymywać z nimi kontaktów, postanowiły zmusić ich do tego sądownie.

Kiedy w lutym tego roku Sąd Okręgowy przychylił się do wniosku Barbary Gotowieckiej o zabezpieczenie kontaktu z wnukami i kazał im rozmawiać z babcią przez dwie godziny w miesiącu, to z kolei teściowa Borkowskiego zaczęła domagać się od niego pieniędzy. Oskarża aktorka o to, że nie spłaca jej kredytu. Zaciągnęła go wprawdzie sama, ale, jak twierdzi, pieniądze poszły na potrzeby córki i zięcia. Chodzi o kwotę 30 tysięcy złotych.

W 2012 roku córka poprosiła mnie: mamo, pomóż, bo nie dajemy sobie rady, pożycz pieniądze - wspomina w rozmowie z Twoim Imperium. Ja miałam wtedy 1500 zł emerytury, więc poradziłam, by wzięli kredyt. Ale żadne z nich nie miało zdolności kredytowej. No więc ja wzięłam pożyczkę z banku, a oni mieli spłacać raty. Ale jak to u artystów bywa, pieniądze raz były, a raz nie. Wzięłam dla nich te 30 tysięcy zł kredytu na pięć lat, z ratą 650 złotych miesięcznie, ale wiem, że to nie rozwiązało ich problemów. Nie wiem, dlaczego oni tak te sprawy załatwiali, nie wtrącałam się. W sumie Jacek zawsze był w dołku finansowym, Jego pieniądze się nie trzymają. Nie liczy grosza.

Kłopot w tym, że, jak zapewnia Gotowiecka, po pięciu latach spłacania kredytu zaciągniętego na pięć lat, do spłacenia zostało… 20 tysięcy.

Wcześniej zostały spłacone odsetki. W styczniu 2016 roku Jacek dał mi do ręki jedną ratę 650 złotych - wspomina teściowa aktora. Następnie, w lutym, przekazał drugą ratę mojej córce, potem jeszcze jedną ratę, a potem już ani grosza. Na pewno wiedział o pożyczce. Przecież dał mi pieniądze do ręki na pogrzebie. Wcześniej, gdy bywałam u nich w domu, także zdarzało się, że Magda wkładała mi pieniądze do ręki, nie ukrywając tego przed Jackiem. Teraz żyję za 300 złotych miesięcznie, bo gdy zapłacę ratę oraz inne swoje rachunki, tylko tyle mi zostaje.

Pytanie, co to za dziwny kredyt, skoro raty są regularnie spłacane, a mimo to zostało jeszcze 20 tysięcy? Być może wyjaśni to sąd.

Pierwsza rozprawa miała się odbyć pierwszego marca, ale nie doszło do niej bo sędzia zachorował - tłumaczy Gotowiecka. Mam nadzieję, że niedługo zostanie wyznaczony drugi termin, przecież te pieniądze są mi potrzebne, muszę z czegoś żyć. Nie chcę niczego wyciągać od Jacka, oczekuję tylko, że zwróci mi to, co mu pożyczyłam.

Tymczasem aktor nie ukrywa, że ma już serdecznie dosyć rodziny zmarłej żony. Tym bardziej, że roszczenia byłej teściowej są o tyle bezpodstawne, że mieli z żoną rozdzielność majątkową.

Zgłosiłem sprawę do prokuratury i założyłem teściowej sprawę o zniesławienie - ujawnia w Super Expressie. Wiele osób ma problemy finansowe, ale dlaczego ja mam spłacać jej kredyty? Żeby kogoś osądzać i oskarżać, trzeba mieć dowody. Niech pokaże umowy, na papierze, że coś takiego miało miejsce.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(166)
WYRÓŻNIONE
Gość
8 lat temu
To jak ona chce mu odebrać dzieci skoro ma tylko 300 zł miesięcznie??
Zuza
8 lat temu
szkoda dzieci...
gość
8 lat temu
Tesciowej trza kopa zasadzic
gość
8 lat temu
Cos mi sie wierzyc nie chce w ten kredyt
Gość
8 lat temu
Oby byla sprawiedliwosc na tym świecie.....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (166)
gość
8 lat temu
Niestety, ale nie wierzę panu Jackowi. Wiem, że on nigdy nie był kryształowy. Pomyślcie ludzie logicznie, po co teściowa miałaby wziąć taki kredyt mając niską emeryturę. Nieraz rodzice biorą kredyty dla dzieci, (włącznie z mieszkaniowymi) po to aby im pomóc. Tylko, trzeba być uczciwym i spłacać, skoro ktoś nas wspomógł.Współczuję kobiecie i życzę powodzenia w walce z tym oszustem.
gość
8 lat temu
Panie Jacku z mamą, tatą, z córką zwykle nie podpisuje się umów na pożyczkę. Po drugie nie dziwię sie że chłop wniósł sprawę do prokuratury skoro teściowa wyniosła pamiątki z domu po komunii dzieci, potem chciała odebrać mu dzieci, teraz oskarża go o pieniądze. Kobieto....pożyczyłaś pieniądze córce a nie jej mężowi a pieniądze prawdopodobnie poszły na zaległości finansowe i na dzieci, które chciała Pani odebrać. Niestety zaczynam wątpić czy ta kobieta mówi prawdę. Z pewnością nie akceptowała i nie lubi męża św.córki (tak jak moja teściowa mnie). Kobieta mówi, ze po 5 latach zostało jej 20 tys do spłaty a kredyt jest na 6 lat i rata wynosi co miesiąc 650 zł. Policzmy więc 650 zł x 12 miesięcy= 7800 zł. Proszę Pani jak za pomówienia i głupoty zapłaci Pani 20 tys kary to przed oskarżeniem kogoś może jakimś cuuuudem zastanowi się Pani co klepie. Jeżeli nawet była pożyczka....to pożyczyła Pani pieniądze córce i czas sie z tym pogodzić.
gość
8 lat temu
Chore babska. Powinien wsadzic je do psychiatryka
gość
8 lat temu
Słowo przeciwko słowu. Jeśli to prawda co mówi matka a myslę, że tak to wstrętny z niego gość
gość
8 lat temu
stara ropucha, zamiast pomóc chłopu dzieci wychować to tylko szuka kasy, dzieci pewnie tez chce dla kasy!
gość
8 lat temu
Kilkanaście lat temu pod Warszawą, lakiernik pokazywał mi zabytkowego mercedesa, którego ten aktor Borkowski ukrywa przed żoną, bo się rozwodzi. Wyobrażacie sobie, on się chwalił, że taki sprytny. Wierze w każde słowo tych kobiet, bo jakim trzeba być cynicznym łobuzem, żeby dużych już dzieci nie zawieźć na grób matki.
gość
8 lat temu
ex lZnalazlem fajna strone z aukcjami komorniwczymi: cenowo.ga wszystko od 1zl, ja kupilem macbooka za 260zl :) domena mestwo drobny kinowa kalece chetna morski madrymchowac franka liniom
gość
8 lat temu
dy mZnalazlem fajna strone z aukcjami komornigczymi: cenowo.ga wszystko od 1zl, ja kupilem macbooka za 260zl :) nadete dorsze napawa jezory kreczu kartka gwarek cizbiemilkna globus czumak
gość
8 lat temu
yc kZnalazlem fajna strone z aukcjami komornisczymi: cenowo.ga wszystko od 1zl, ja kupilem macbooka za 260zl :) jarska grypce litrow doleje druhna cisnac godzin filmikhulaja ekipom emocja
gość
8 lat temu
chytra baba, biedne te dzieci, ale tez zachciało sie staremu 2 rodziny, to ma
gość
8 lat temu
if tZnalazlem fajna strone z aukcjami komorniyczymi: cenowo.ga wszystko od 1zl, ja kupilem macbooka za 260zl :) gubila kradlo kozica gornej dorosl gazowa mordze cenowofoczka nasyce czepce
gość
8 lat temu
Taka teściowa to nie tylko kłopot ale i wstyd!
andu
8 lat temu
nie wierze w tą pozyczkę bo przy takiej emeryturze nikt nie udzieli 30000 zł. pozyczki -
gaga
8 lat temu
Ile masz starucho lat
...
Następna strona