Katy Perry nigdy nie lubiła wtapiać się w tłum, ale ostatnio przechodzi samą siebie. Po rozstaniu z Orlando Bloomem gwiazda obcięła się "na Miley Cyrus", by dwa miesiące później jeszcze drastyczniej skrócić włosy. Nową fryzurę zaprezentowała na gali MET, na której pojawiła się w czerwonym welonie z lusterkami...
"Odmieniona" gwiazda w sobotę przyszła na imprezę Wango Tango, organizowaną przez rozgłośnię radiową KIIS-FM. Perry tym razem zaprezentowała się w "skromniejszej" stylizacji, na którą składała się żółto-czarna tunika od Isseya Miyake i białe kozaczki marki Dear Frances. Całość uzupełniał zegarek Chanel za ponad 9 tysięcy złotych.
Zobaczcie nową stylizację Perry. Ładna?
Zobacz także: Ola Szwed w mini i długich kozakach wychodzi z TVP
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.