Paris Hilton słynie ze szczególnego zamiłowania do małych piesków. Kolekcjonuje zwierzaki tak jak buty i torebki. Traktuje żywe istoty jak dodatki do garderoby i wymienia je na nowe, gdy tylko trochę urosną, albo przestają się jej podobać. Podrośnięte szczenięta porzuca i szybko pociesza się nowymi.
Czy jeden dzień w roli przekładanej z ręki do ręki, przenośnej maskotki zmieniłby podejście Paris?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.