Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Finał nowego "Idola" wygrał Mariusz Dyba!

115
Podziel się:

Po kilku miesiącach zmagań kontrakt płytowy, 250 tysięcy złotych i tytuł zwycięzcy zdobył wokalista zespołu "Chemia". W finale pokonał Jakuba Krystyana i Karolinę Artymowicz.

Finał nowego "Idola" wygrał Mariusz Dyba!

Po kilku miesiącach przyszedł wreszcie czas na finał pierwszej od 12 lat edycji programu Idol. Do ścisłej czołówki dotarli Jakub Krystyan, Karolina Artymowicz i Mariusz Dyba. Uczestnicy walczyli o wygraną śpiewając po trzy piosenki - tę z castingu, swój ulubiony utwór oraz piosenkę z dedykacją.

Odcinek otworzyło wspólne wykonanie Jak nie my to kto Mroza. Następnie pojawiła się była uczestniczka pierwszej edycji Idola, która dziś cieszy się statusem gwiazdy, Ania Dąbrowska.

Jako pierwszy w części konkursowej wystąpił Mariusz Dyba, z utworem Jamesa Baya Hold Back The River, który na castingu otworzył mu drogę do dalszych zmagań o tytuł Idola. W trakcie jego występu Ewa Farna ocierała łzy: Przypomniał nam się ten nasz wspólny casting. Już wtedy myślałam, ten chłopak będzie w finale. Dzisiaj widzę, że mógłbyś być Idolem - powiedziała jurorka.

Rozpędziłeś się. Jedź tak dalej - prosił Janusz Panasewicz.

Nie byłeś moim faworytem, ale dzisiaj nie było ani jednego krzywego dźwięku, byłeś fantastyczny - przyznała Ela Zapendowska.

Na castingu mieliśmy ekstazę przy twoim występie i dziś mieliśmy ją ponownie - dodał Wojtek Łuszczykiewicz.

Następny w kolejności zaprezentował się Jakub Krystyan w piosence English man in New York Stinga.

Ja się zawsze boję o ciebie, kiedy występujesz. Poczułeś się pewnie, ale uważaj na te dźwięki, które są bardzo, bardzo ważne - poradził mu Janusz.

Masz przede wszystkim fantastyczne nazwisko na scenę. Śpiewasz bardzo fajnie, masz niedociągnięcia techniczne, ale to się da zrobić - uspokoiła go Ela.

Nazwisko, barwa głosu, osobowość jest. Resztę da się wypiłować - potwierdziła Farna.

Kolejna wystąpiła Karolina Artymowicz z piosenką Little Talks zespołu Of Monsters And Men. Na scenie przygrywała sobie na tym samym ukulele, które zabrała ze sobą na casting.

Zasłużyłaś na ten finał, jesteś przeurocza, śliczna, z tym maleńkim instrumencikiem, twoja malutkość jest twoją wielkością - skomplementowała Zapendowska.

Wróciła nasza Karolina z pierwszego spotkania, to ukulele - zauważył Janusz. Ale teraz była taka dynamika, że jesteś tutaj jak najbardziej zasłużenie.

Jak już będziesz nagrywała swoje piosenki, nie daj się w nic wmanewrować. To jaka jesteś to twój największy atut. Jeżeli jesteś sobą, to nie masz konkurencji - poradził dziewczynie Wojtek.

W kolejnej turze jako pierwszy wystąpił Jakub Krystyan ze swoją ulubioną piosenką Fisz Emade Tworzywo, Ślady. Wokalista akompaniował sobie na fortepianie.

Kuba, szkoda że ten program się kończy, bo zaskakujesz za każdym razem. Miałeś to, to był dla ciebie numer, bardzo gratuluję - powiedział Janusz.

Piękny numer, pięknie zaśpiewany, gratuluję ci, brawo, brawo, brawo – zachwycała się Ela.

Nagraj mi po programie wiadomość na poczcie głosowej i do GPS-a, będę słuchał sobie tego twojego tembru - poprosił Wojtek.

Pięknie brzmisz w języku polskim. Jeżeli będziesz mógł, twórz po polsku, przekazałeś emocje, ja ci uwierzyłam - dodała Ewa.

Po Kubie swój ulubiony utwór - Creep Radiohead zaśpiewał Mariusz Dyba, który zrobił ogromne wrażenie na jurorach.

To jest fajne obserwować jak się bawisz trudnymi piosenkami. Bez problemu możesz dać ludziom to na co wszyscy czekają - przekonywał Łuszczykiewicz.

Mariusz, nie wiem co się stało, w ostatnich odcinkach po prostu śpiewasz najlepiej. Nie chodzi nawet o technikę, ale jesteś wiarygodny, sprawia ci to taką lekkość, jesteś znakomity - przyznała Elżbieta.

To się stało od spotkania ze mną - zażartował Panasewicz. Poszedłeś dzisiaj po złoto, ja ci gratuluję.

Na koniec swoją ulubioną piosenkę, All I Want z repertuaru Kodaline zaśpiewała Karolina.

Byłem przekonany, że ty przejdziesz do finału. Doczekałem tej chwili, byłem szczęśliwy, wzruszyłaś mnie - powiedział łamiącym się głosem Janusz.

Urocza, prześliczna, ozdoba tego programu. Przekonujesz emocjami. Jestem oszołomiona i jestem wbita w ciebie - dodała Ewa.

Ślicznie zaśpiewałaś. To jest denerwujące, że wszyscy troje nie możecie wygrać. Wkurza mnie to - złościła się Ela.

Na koniec uczestnicy zaśpiewali utwory "z dedykacją". Kuba Krystyan wybrał List do M. Dżemu, który zadedykował swojej nieżyjącej mamie. Wokalista w trakcie występu z trudem ukrywał wzruszenie. Jego emocje udzieliły się jurorom.

W muzyce i w życiu nie można się wstydzić emocji, chciałam ci podziękować za tak piękny występ. Mama byłaby z ciebie ogromnie dumna - powiedziała Ewa Farna, ocierając łzy.

Komentarzem Wojtka Łuszczykiewicza na ten występ były owacje na stojąco i przytulenie uczestnika.

Kocham artystów, którzy wzruszają ludzi. To było naprawdę. Życzę ci żebyś zawsze był naprawdę - powiedziała Ela.

Bałem się, że nie zaśpiewasz całej tej piosenki, ale wytrzymałeś, jesteś dzielny chłop - pochwalił uczestnika Janusz.

Po Kubie wystąpiła Karolina z piosenką Zanim pójdę zespołu Happysad.

I znowu zaskoczenie, nie spodziewałem się, że zaśpiewasz w ten sposób. Interpretowałaś, fajnie, podobało mi się - ocenił Janusz. Pozostali jurorzy również wysoko ocenili występ młodej uczestniczki.

Występy tej edycji Idola zamknął Mariusz Dyba, który zadedykował przyjaciołom Pocztówkę z kosmosu Korteza.

Uważam, że to nie był najlepszy wykon. Było łażenie po torach, ale trochę mi brakowało "motoru" - skrytykowała Ewa.

Ewa jest młoda, wybaczmy jej, nie wie co czyni. Ja się o ciebie nie martwię - pocieszył Mariusza Łuszczykiewicz.

Ja znam tą piosenkę i zwracam na pewne rzeczy uwagę. Tutaj zaśpiewałeś po polsku i ja pierwszy raz zrozumiałem tą piosenkę - dodał Janusz.

Najgorsza piosenka z tych trzech, które dzisiaj wykonałeś, ale i tak jesteś świetny - podsumowała Ela.

Tuż przed ogłoszeniem wyników wystąpił zespół Hurts. Następnie na scenie pojawili się wszyscy byli uczestnicy programu.

Pierwszą przyznaną nagrodą była statuetka Głos radia RMF FM, którą Karolinie Artymowicz wręczył Adam Czerwiński, dyrektor muzyczny radia. Następnie przyznano Kryształowe serce Polsatu i 30 tysięcy złotych za "wielkie serce do muzyki". To wyróżnienie otrzymała z kolei Żelka.

Jurorzy ujawnili kogo na samym początku typowali na zwycięzcę. Jak się okazało, większość z nich stawiała na Karolinę Artymowicz. Mimo to, całkiem zasłużenie wygrał Mariusz Dyba, który otrzymał kontrakt płytowy, 250 tysięcy złotych i tytuł Idola 2017.

Szczęśliwy wokalista zespołu Chemia wykonał na koniec Hold Back The River - swój "sztandarowy" utwór, od którego zaczęła się jego droga do zwycięstwa.

Myślicie, że Mariusz zrobi karierę na miarę swoich poprzedników?

Zobacz także: Dąbrowska: "Mamy przerost ambicji. Chcemy tworzyć tylko ambitne i nietypowe rzeczy"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(115)
WYRÓŻNIONE
gość
8 lat temu
fi xZnalazlem fajna strone z wyprzedazami od komorników: AUKCJE24.GA☺ wszystko od 1zl, ja kupilem macbooka za 260zl :) lokata dworny chybki morzem dzgnij byloby calymi monityuotemi gledze makiem
Gość
8 lat temu
Gratulacje!!!! Należało Ci się chłopie:)
Niuniek
8 lat temu
Jako jedyny był solidny i nie miał piosenki zaśpiewanej fatalnie,wszystkie jego wykony zawsze były choć dobre.Zasłużył,jest prawdziwym artystą
Gość
8 lat temu
Cudownie. Byl poprostu najlepszy!!!!
Gość
8 lat temu
Mariusz, byłeś super! God bless you!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (115)
gość
8 lat temu
młody a zarośnięty, tylko pejsów brakuje
Gość
8 lat temu
Tą ostatnią piosenką mnie rozwalił, pięknie zaśpiewał,nie rozumiem dlaczego go skrytykowali, niesamowity nastrój zrobił!
gość
8 lat temu
Trochę dziwne, że wygrywa wokalista, który jednak jakoś już zaistniał w showbiznesie z zespołem. Chemia wcale nie jest taka mał znana. Ja rozumiem, że to był najlepszy głos, ale tak naprawdę świadczy to o poziomie tego programu - było tak dużo beznadziejnych wykonawców, że musiał wygrać ktoś, kto już ma jakieś doświadczenie
gość
8 lat temu
d***l
Gość
8 lat temu
Był najgorszy z całej trójki. Takie programy to festiwal wyboru faworytów masowej papki. Gdzie jest Ala Janosz???
gość
8 lat temu
fi xZnalazlem fajna strone z wyprzedazami od komorników: AUKCJE24.GA☺ wszystko od 1zl, ja kupilem macbooka za 260zl :) lokata dworny chybki morzem dzgnij byloby calymi monityuotemi gledze makiem
Kaskunia
8 lat temu
widać słaby gust wśród narodu, koleś dla mnie nijaki, angielski na poziomie żenującym. jego solowa płyta będzie w stylu Hyżego lub Smykiewicza denne smęty, nijakość...
gość
8 lat temu
Wygrał najbardziej nijaki uczestnik finału;)))Brawo Głosujący jak zwykle bez gustu
gość
8 lat temu
No ciekawe bardzo.. Zespoł Chemia składa się z dziennikarzy i od lat próbuje się przebić grając na festiwalach i ze znanymi gwiazdami - niestety zespół jest po prostu słaby !!!
gość
8 lat temu
Występ Ani masakra...
gość
8 lat temu
maciek rock ubiera się kretyńsko, wygląda jakby wstał z łózka i ubrał garsonkę mamy. Każdy prowadzący idola na świecie jest ubrany w garnitur a rock jak wiejski g****k.
gość
8 lat temu
pierwszy raz jestem dumna z głosowania był najlepszy należało się chłopakowi śpiewał zawsze dobrze i głos rewlacyjny
gość
8 lat temu
Mariusz był rzeczywiście bezkonkurencyjny. To już w pełni ukształtowany wokalista. Gratuluję.
klara
8 lat temu
Ten Kuba tak fałszował,że flaki się wywracały,współczułam jurorom,że musieli go wychwalać,dziewczyna też śpiewała nieczysto,jedynie Mariusz umie śpiewać z całej tej trójki.
...
Następna strona