Kuba Wojewódzki nie jest typem gwiazdy, która odgradza się od świata i "zwykłych" ludzi. Nie ma problemu z chodzeniem na masowe imprezy i przechadzaniem się w tłumie.
Nasz czytelnik spotkał go na czwartkowym koncercie The Police. Kuba przyszedł tam w towarzystwie niskiej brunetki i jakiegoś faceta. Chętnie robił sobie zdjęcia z fanami i rozdawał autografy.
Warto to docenić, w czasach gdy coraz więcej polskich gwiazdek zachowuje się jak zdziwaczała Edyta Górniak, zamykająca się szczelnie w domu i odcięta od świata (zobacz: Ochorniarze odganiali od niej komary). Jak można być gwiazdą i robić coś dla ludzi, nie mając z nimi żadnego kontaktu?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.