Miley Cyrus nie ma szczęścia do ludzi zajmujących się jej wizerunkiem. Prawie każdy ich pomysł kończy się jakąś wpadką lub skandalem. Tym razem wymyślili, żeby użyć jej wizerunku do promocji żelków Hannah Montana. Słodycze miały być w kształcie gitar... tymczasem przypominają spłaszczone penisy!
Podobną (ale chyba jednak mniejszą) wpadką zakończyła się jej sesja w Vanity Fair. Półnagie (Miley pokazała plecy i kawałek nogi) fotografie wywołały jednak prawdziwy skandal, w wyniku którego Cyrus została odsunięta przez wytwórnie Disnaya od kolejnych projektów.
Kierujący poczynaniami piosenkarki ojciec także nie umie dokonywać trafnych wyborów i przyczynia się do ośmieszania córki. Coś jak pan Andrzej Andrzejczuk...
Przypomnijmy, jak nabijano się niedawno z jej "porno"-sesji zdjęciowej. Boskie: