W trakcie swojej drugiej ciąży Beyonce zrobiła dosłownie wszystko, aby być w centrum uwagi. Eksponowała brzuch na niezliczonej ilości zdjęć, przebierała się w setki ciążowych stylizacji i zorganizowała aż trzy baby showers (zobacz: Beyonce miała... AŻ TRZY "baby showers"! "Była wróżka, angielska zastawa i tort z jadalnymi kwiatami"), aby nikt nie miał wątpliwości, kto jest najmodniejszą i najlepiej sytuowaną ciężarną tego sezonu.
Jak zdradził mediom tata diwy, Mathew Knowles, bliźnięta przyjdą na świat za około dwa tygodnie. Gwiazda ma więc już niewiele czasu, aby wycisnąć ze swojego błogosławionego stanu ile tylko może.
W niedzielę Beyonce zorganizowała kolejną imprezę, na którą zaprosiła "najbliższych znajomych". Wśród gości znaleźli się m.in. Serena Williams, Tina Knowles, La La Anthony, Vanessa Bayer oraz koleżanki z zespołu Destiny's Child, Kelly Rowland i Michelle Williams.
Motywem przewodnim przyjęcia, które odbyło się w rezydencji gwiazdy w Beverly Hills była Afryka. W ogrodzie postawiono ogromny, wzorzysty namiot. Wszystkie dekoracje nawiązywały do kultury afrykańskiej, na ziemi położono dywany i kolorowe poduszki do siedzenia.
Zaproszono artystę, który wykonywał tatuaże z henny oraz afrykańskich tancerzy i bębniarzy. Wszyscy goście założyli tematyczne stroje. Sama gospodyni ubrała się w stanik i spódnicę z falbanami, a na głowę założyła fantazyjny turban. Do tego dodała mnóstwo etnicznej biżuterii - wielkie kolczyki, naszyjnik i bransolety. Diwa wyeksponowała swój wielki brzuch, który został ozdobiony rysunkami z henny. Artystka pochwaliła się oczywiście zdjęciami na Instagramie.
Panowała rodzinna atmosfera - opisuje źródło. Po ogrodzie biegała Blu Ivy z koleżankami. Dzieci miały oddzielną imprezę nad basenem, z ratownikami. Pływały na tratwach i popijały lemoniadę.
Patrząc na zamieszanie jakie piosenkarka robi wokół swojej obecnej ciąży, naprawdę ciężko nie zastanawiać się, dlaczego poprzedniej nie promowała z podobnym zaangażowaniem.