Po ataku terrorystycznym w Manchesterze, podczas którego okrutną śmierć poniosło wielu młodych ludzi, po raz kolejny przez Wielką Brytanię jak i całą Europę przetacza się dyskusja na temat przyjmowania imigrantów z krajów muzułmańskich oraz ich asymilacji. Problem z pogodzeniem świata zachodniego z muzułmańskim istnieje jednak od dawna, zaś od kilku lat, odkąd pojawiła się terrorystyczna organizacja ISIS, coraz więcej muzułmanów radykalizuje się i zamyka szansę na dyskusję międzykulturową.
Najbardziej napięte nastroje w tej kwestii pojawiły się w najważniejszych krajach Europy - Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii. Tam, gdzie najczęściej dochodzi do incydentów terrorystycznych, coraz większą popularność zyskują postawy skrajnie nacjonalistyczne i rasistowskie.
W ubiegłym roku do wyjątkowo drastycznego przejawu takiego zachowania doszło w hrabstwie Buckingham. 37-letni David Gallacher dopuścił się brutalnego ataku na 34-letnią muzułmance, Samsam Haji-Ali. Gallacher najpierw skopał kobietę, która była w ciąży, przed wejściem do sklepu, a następnie zaatakował jej męża. W trakcie, gdy ciężarna leżała na ziemi, mężczyzna krzyczał:
Jesteście po*ebani, jesteście tutaj pie*dolonym problemem! Przyjechałaś tu do Wielkiej Brytanii w swoim ubraniu klauna.
Zwijająca się z bólu kobieta powiedziała napastnikowi, że jest w ciąży, jednak nie zrobiło to na nim wrażenia. 37-latek nie przestawał jej kopać.
Niestety, Haji-Ali poroniła. Była w ciąży z bliźniętami.
Teraz angielski sąd wydał wyrok w tej sprawie. Mężczyzna został skazany na cztery lata więzienia. Sędzia prowadzący sprawę nazwał go "zbirem i podłym rasistą". Zaznaczył też, że przed napaścią ciąża muzułmanki rozwijała się bez zastrzeżeń.