Robin Wright w Polsce kojarzona jest głównie dzięki roli w filmie Forrest Gump, w którym grała Jenny, ukochaną Forresta granego przez Toma Hanksa. Od czterech lat wciela się natomiast w rolę Claire Underwood w popularnym serialu Netflixa, House of Cards. Za kilka dni na platformie ukaże się nowy sezon produkcji, który Wright promowała ostatnio sesją w magazynie The Edit.
W przyszłym tygodniu do polskich kin wejdzie kolejny film z komiksowego uniwersum DC Comics, Wonder Woman, w którym Robin gra u boku Gal Gadot i Chrisa Pine'a. W czwartek aktorka pozowała do zdjęć na premierze produkcji w Los Angeles. 51-latka postawiła na czarną, asymetryczną sukienkę Saint Laurent, nie zakładając pod nią stanika i niemal zaliczając wpadkę.
Zobaczcie jej zdjęcia. Jak wypadła?