Wszystko wskazuje na to, że Małgosia Foremniak dostała jednak kolejną szansę od Rafała Maseraka. Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało, to właśnie ona zabiegała o to, by pozwolił jej spróbować jeszcze raz. Rozumiemy, że kobieta boi się zostać sama, ale żeby aż tak?
Małgosia pojawiła się ze swoim lowelasem na krakowskim koncercie Celine Dion. Chodzili uśmiechnięci i szczęśliwi, chętnie rozdawali autografy swoim fanom. Choć czy wypada nazywać kogokolwiek "fanem" Maseraka?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.