Miranda Kerr postanowiła zakończyć małżeństwo z Orlando Bloomem pod koniec 2013 roku. Mimo deklaracji, że oboje rozstali się w zgodzie, 34-letnia modelka nie stroniła od przelotnych romansów, także z gwiazdami show biznesu. Po głośnej "znajomości" z Justinem Bieberem, z którym przespała się "dla zabawy", jej były mąż nie wytrzymał i publicznie zwyzywał 22-letniego gwiazdora pop. Ich "rozmowa" zakończyła się uliczną bójką.
Na szczęście Miranda znalazła wreszcie kogoś na stałe i związała się z o 8 lat młodszym miliarderem, Evanem Spiegelem. Para zaręczyła się w lipcu 2016 roku, o czym modelka poinformowała na Instagramie publikując zdjęcie drogiego pierścionka zaręczynowego. Spiegel został już obwołany "najbardziej obiecującym młodym biznesmenem" Ameryki. 26-latek dorobił się fortuny na popularnej aplikacji Snapchat. Jego majątek szacowany jest na 2,1 miliarda dolarów, nic dziwnego więc że Kerr robiła wszystko, aby zatrzymać go przy sobie. Zgodziła się nawet na zachowanie "czystości przedmałżeńskiej", bowiem Evan jest bardzo przywiązany do "tradycyjnych wartości" i nie uznaje seksu przedmałżeńskiego. Mimo konserwatywnych poglądów, miliarderowi nie przeszkadzało, że modelka wychowuje 6-letniego syna Flynna z poprzedniego małżeństwa.
Według relacji The Sun, Miranda Kerr i Evan Spiegel są już po ślubie. Ceremonia odbyła się w ogrodzie, który mieści się w prywatnej rezydencji biznesmena. Na uroczystość zaprosili jedynie 50 osób, w tym najbliższą rodzinę i przyjaciół. Jak donosi tabloid, podczas wesela modelka zaśpiewała piosenkę dla nowego męża, co wywołało wśród gości "falę wzruszenia i łez".
Jak na mały ślub, to była ogromna i luksusowa ceremonia - twierdzi z kolei magazyn People. Zarówno Miranda, jak i Evan chcieli pobrać się w tajemnicy. Wśród zaproszonych gości nie znalazł się były mąż modelki, Orlando Bloom. Nie zabrakło jednak 6-letniego Flynna, który towarzyszył mamie podczas wyjątkowej uroczystości.
Gratulujemy!