Najlepszy polski piłkarz - niestety grający dla Niemiec - planuje opuścić swój dotychczasowy klub, Bayern Monachium. Po tym, jak zaprezentował się na Euro 2008, jego wartość znacznie wzrosła i może przebierać w propozycjach. Są nim zainteresowane angielskie kluby a także włoski Juventus Turyn. Jednak Podolskiego najbardziej ciągnie do FC Koeln.
Kolonia zawsze miała specjalne miejsce w moim sercu - deklaruje piłkarz. Pokazałem, co potrafię, teraz wszystko jest możliwe.
Propozycje z Anglii opiewały na kwoty dochodzące do 20 milionów euro - pisze Super Express. FC Koeln będzie musiał wyłożyć tylko 15 milionów.
Niestety, SportFan.pl donosi, że Podolski mimo chęci nie będzie mógł zmienić klubu:
Nie ma mowy o sprzedaży, ani o wypożyczeniu napastnika Lukasa Podolskiego do jakiegokolwiek innego klubu piłkarskiego. To decyzja ostateczna i nie będziemy do tego wracać - oznajmił prezes rady nadzorczej Bayernu Monachium.
Toż to brzmi jak wyrok! - komentuje SportFan.pl. Co decyzja prezesa niemieckiego mistrza oznacza dla "Poldiego", nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Na miejsce w podstawowej „jedenastce” Bawarczyków szanse ma znikome. Ławka rezerwowych - już to przerabiał przez dwa ostatnie sezony...
Sytuacja "Poldiego" w Monachium jest patowa. Jak ma się rozwijać, skoro na regularną grę może liczyć... jedynie w kadrze? Wygląda na to, że napastnik został więźniem klubu z Monachium i będzie kolejny sezon "grzał ławę".