Karolina Szostak odczekała aż opadną emocje po spektakularnej "metamorfozie" - i równie spektakularnym efekcie jo-jo - Dominiki Gwit, by przejść do kontrataku. To z pewnością najgłośniejsze od lat odchudzanie w polskim show biznesie, które zapewniło prezenterce zaproszenia na wszystkie modne imprezy, a także dało się spieniężyć w postaci książki o zdrowych dietach.
Współautorką książki Szostak jest Marta Kordyl, dziennikarka prasy kolorowej. Publikacja opłaciła się im obu, gdyż nie tylko będą zarabiać na jej sprzedaży, ale udało im się wypromować jako domorosłym "ekspertkom" od zdrowego żywienia, choć żadna nie jest dietetyczką. Po prostu obie mają nosa do promowania się w show biznesie.
Dzięki rozgłosowi Szostak i Kordyl dostały wspólny program w serwisie Polsatsport, Po zdrowie z Martą i Karoliną, gdzie będą... kucharkami. Przed kamerą będą przygotowywać szybkie i zdrowe potrawy i relacjonować, czego się dowiedziały o ich odchudzających właściwościach.
Karolina jest tak dobra w autopromocji, że nawet gdyby dopadł ją teraz efekt jo-jo, pewnie dostałaby własny program o wypiekach. Gratulujemy.