Nadal nieznane są prawdziwe przyczyny zerwania współpracy z Tatianą Okupnik przez firmę Kayax. Wytwórnia fonograficzna należąca do Kayah wydała pierwszą solową płytę Tatiany, ale następnych - o ile będą - już nie chce.
Panie nie mogły dojść do porozumienia - pisze Świat i Ludzie. Tatiana potulnie słuchała uwag szefowej. Ale miarka się przebrała. Wokalistka postanowiła odejść z wytwórni.
Wszystko rozegrało się z dnia na dzień. Tatiana nie wytrzymywała psychicznie - twierdzi jej znajomy.
Jeszcze kilka tygodni temu wszystko wskazywało na to, że zerwanie współpracy nastąpiło z inicjatywy wytwórni, która złożyła Tatianie życzenia wszystkiego najlepszego i wywaliła za drzwi. Świat i ludzie stawia odważną tezę, że powodem była zazdrość Kayah o to, że jej mąż, Rinke, promuje Okupnik w jednym ze swoich programów - Gwiazdy tańczą na lodzie.
To już przesada. Dlaczego Kayah, od lat związana z Sebastianem Karpiel-Bułecką, miałaby nagle zatęsknić za wyliniałym lowelasem z zepsutymi zębami, z którym łączą ją tylko wspólne interesy i dziecko?
Powody ich niechęci są na pewno inne. Ciekawe jakie. Czy Kayah jest naprawdę aż tak ostrą szefową?