Natasza Urbańska ma już podobno dosyć życia dla siebie i dojrzała do macierzyństwa. To zrozumiałe, za miesiąc skończy przecież 31 lat.
Natasza od dawna chce być mamą - mówi jej znajoma Super Express. Z tego, co wiem. Pracuje nad tym i może już niebawem będzie w ciąży.
Czas wydaje się być sprzyjający, bo Natasza aktualnie nie ma wiele do roboty, od kiedy jej "treser", Janusz Józefowicz zdołał swoim wtrącaniem się we wszystko, ostatecznie zniechęcić do niej TVP.
Natasza skupia się na razie na pracy w teatrze. Z tego, co wiem, jej rozmowy z telewizją utknęły w martwym punkcie - mówi anonimowo osoba z bliskiego otoczenia Nataszy. Szefowie Telewizji Publicznej nie zamierzają inwestować w żaden show muzyczno-taneczny.
To oczywiście oznacza, że mają już po uszy Józefowicza. Natasza niestety nadal jest z nim w jednym pakiecie. Ciekawe, czy pamięta, co stało się z pierwszą żoną Józefowicza po urodzeniu dzieci? Przypomnijmy - uroczy małżonek kazał jej zakończyć karierę, zamknął w czterech ścianach, a sam zajął się wyrywaniem młodych lasek. Urbańska jest właśnie jedną z nich.
Czy teraz po latach sytuacja się nie powtórzy?