Jak twierdzi tygodnik Świat i ludzie, doszło do ostatecznego pojednania między Edytą Górniak i jej mamą. Do tej pory piosenkarka obwiniała ją o to, że dała swoje przyzwolenie na molestowanie Edyty przed "przyjaciela domu". Matka zaś tłumaczyła, że tego mężczyznę poznała właśnie przez Edytę, a o żadnym molestowaniu nic nie wie.
Niedawna choroba matki zmienieła ich relacje.
Porozmawiały, wyjaśniły sobie wszystko i dzisiaj codziennie do siebie dzwonią - mówi muzyk pracujący z Edytą. Postanowiła przygotować dla mamy pokój w swoim domu w Milanówku.
Najwyraźniej przewiduje częste kontakty z mamą. Podobno bardzo domaga się tego jej syn, Alan.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.