Podczas drugiego dnia festiwalu Top Trendy organizatorzy najpierw uraczyli nas koncertem Krzysztofa Krawczyka, z okazji 45-lecia pracy artystycznej. Jedną piosenkę (My Cyganie) wykonał razem z Edytą Górniak, która na koniec uklękła przed nim i z wymuszonym wzruszeniem wysapała, że "całe życie czekała, aby móc z nim wystąpić". Czyli wczorajsze dobre wrażenie szlag trafił.
Później był koncert "Top", w którym brało udział dziewięciu "najbardziej obiecujących" wykonawców polskiej sceny muzycznej. Wśród nich znalazł się zespół Video - założony przez Tomka Luberta po kłótni z Dodą. Chłopaki nie zdecydowali się na zaśpiewanie piosenki Oglądaj TV, w której jadą po Rabczewskiej, śpiewając, że "Majdan puści szmatę". W zasadzie im się nie dziwimy. Pewnie mieszkają w tym samym hotelu, co ona. Wystarczy, że Edzia musi się chować po kątach, bojąc się ataku nabuzowanej Doroty.