W przeciwieństwie do pierwszej, drugą ciążą Beyonce znacznie chętniej chwaliła się w mediach, regularnie pokazując powiększający się brzuch. Choć 35-letnia piosenkarka oficjalnie wciąż nie poinformowała fanów o pojawieniu się na świecie bliźniaków, od kilku dni internauci nie mają wątpliwości, że rodzina wokalistki się powiększyła i zasypują media społecznościowe informacjami, że gwiazda w tajemnicy cieszy się upragnionym potomstwem. "Royal babies" Bey i Jaya Z miały urodzić się w ich luksusowej posiadłości, a na ten moment szczęśliwa mama przygotowała specjalny odział położniczy, żeby uchronić się od fleszy ciekawskich paparazzi.
Przypomnijmy: Beyonce urodzi bliźniaki w domu? "Przygotowują domowy oddział położniczy za PONAD MILION DOLARÓW"
Wszystko wskazuje na to, że piosenkarka zdecydowała się jednak na tradycyjny poród w jednym z szpitali w Los Angeles. Według doniesień amerykańskich tabloidów, Beyonce trafiła we wtorek wieczorem do prywatnej kliniki, gdzie urodziła bliźniaki. Dowodami na szpitalny poród mają być anonimowi informatorzy, którzy widzieli ochronę wokalistki tuż przed wejściem do placówki.
Ochrona i pracownicy Beyonce byli widziani dzisiaj rano, gdy opuszczali posiadłość Knowles i Jaya Z z dwoma dziecięcymi fotelikami, które pakowali do samochodu - twierdzi Hollywood Life. Wszystko zostało utrzymane w największej tajemnicy, jednak zarówno piosenkarka jak i jej mąż zostali zauważeni w środku nocy w szpitalu w Los Angeles, gdzie odebrano poród. Na korytarzu kręcili się najbliżsi współpracownicy pary z dziecięcymi zabawkami.
Zdaniem informatorów tabloidu, Beyonce zatrudniła nie tylko własnych lekarzy, pielęgniarki i ochronę, ale wynajęła także piętro w prywatnej klinice oraz zrobiła gruntowny remont sali, w której miał odbyć się poród.
Przypomnijmy, że podobne rozwiązanie wybrała, gdy rodziła Blue Ivy. Niestety, "remont" skrzydła szpitalnego dla "zwykłych" rodziców wyglądał trochę inaczej: Na żądanie ochrony Beyonce i Jaya Z... wyproszono rodziców z porodówki!