O karierze Justyny Steczkowskiej można już chyba powoli mówić w czasie przeszłym. Lata świetności ma zdecydowanie za sobą, podobnie jak jej zoperowane ciało. Wygląda na to, że doskonale zdaje sobie z tego sprawę, bo sięgnęła właśnie po ostatnią deskę ratunku - skopiowała pomysł Dody.
Niedawno ukazał się jej teledysk do piosenki Tajemnice uczuć, który do złudzenia przypomina Katharsis. Podobnie jak Dorotka Majdana, tak tutaj Steczkowska prezentuje tutaj rozebranego męża. Z tą różnicą, że teledysk Rabczewskiej – choć trudno w to uwierzyć - wypada w tym zestawieniu znacznie lepiej!
Oświetlona na zielono Justyna wije się wokół półnagiego Macieja Myszkowskiego i śpiewa mdłą piosenkę o miłości. Teledysk jest tak zły, że nikt się nawet nim nie zainteresował. Nagrywanie gołego męża, aby sprzedać więcej płyt, jest tym bardziej żałosne, że nie powiodło się przecież nawet Dodzie. Jej medialne gierki z Majdanem skończyły się kiepsko - rozpadem małżeństwa.
Teledysk ten ciężko gdziekolwiek zobaczyć. Wygląda więc na to, że jedynym co osiągnęła w ten sposób Justyna jest wzmianka na Pudelku, z założenia mało pozytywna.
Justyna, radzimy szczerze - "przemyśl się" na nowo i załóż majtki.