Kolejny przykład, potwierdzający regułę, że łapanie na dziecko rzadko kończy się dobrze. Na własnej skórze przekonała się o tym Viola Kołakowska. Jej facet, Tomasz Karolak wyjechał do Pakistanu, żeby pokazać sobie i innym, jakim jest twardzielem, a ona z ich córeczka Leną, została w Warszawie. I musi sobie radzić sama. Ewentualnie - z pomocą koleżanki.
Fakt sfotografował ją, gdy taszczyła wózek z dzieckiem do tramwaju. Widocznie Karolak nie zostawił jej kluczyków od swojego audi A6. Jak również pieniędzy na taksówkę. Miejmy nadzieję, że kupił jej chociaż kartę miejską.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.