Urszula Radwańska rzadko bywa na salonach i w przeciwieństwie do starszej siostry, unika medialnego rozgłosu, skupiając się na karierze tenisistki. Jednak jakiś czas temu było głośno o niej, nie ze względu na dokonania sportowe, a dość "przygnębiające" zmęczenie, które uwiecznili paparazzi podczas urodzin jej szwagra, Dawida Celta. 26-letnia sportsmenka nie była w stanie wyjść z lokalu o własnych nogach.
Na szczęście Ula nie przejęła się przykrym incydentem i postanowiła przypomnieć o sobie na pokazie Mariusza Przybylskiego. Choć na imprezie trudno było ją poznać, tenisistka tego wieczoru zdecydowanie postawiła na najbardziej oryginalną i "seksowną" stylizację. Do sportowego kompletu składającego się ze wzorzystej kurtki i spodni dobrała eleganckie szpilki i bardzo krótki top odsłaniający jej umięśniony brzuch. Uwagę zwracał także dość mocny makijaż, bowiem Radwańska na co dzień prawie się nie maluje.
Zobaczcie, jak się prezentowała. Poznalibyście ją?