Sebastian Karpiel - Bułecka i Paulina Krupińska miesiąc temu zostali ponownie rodzicami. Tym razem na świat przyszedł syn. Modelka zaszła w drugą ciążę krótko po narodzinach córeczki Antoniny. Tak chyba miało być, bo była miss często podkreśla w wywiadach, że ma zamiar urodzić tyle dzieci, ile jej się trafi. Sebastian z podobnym entuzjazmem podchodzi do rodzicielstwa. Ostatnio wyznał w wywiadzie, że "wymodlił sobie" obecne życie.
Przypomnijmy: Karpiel-Bułecka o ojcostwie: "Kiedy patrzę na własne dzieci, rosną mi skrzydła. Wymodliłem sobie swoje szczęście"
Jedynym cieniem, który do tej pory kładł się na szczęściu Pauliny i Sebastiana były kwestia mieszkania. Kiedy modelka zaszła w drugą ciążę, uznali, że dotychczasowe 60-metrowe mieszkanie jest za małe dla powiększającej się rodziny. Zaczęli więc szukać większego apartamentu. Jak donosi ich znajomy, już sfinalizowali zakup.
Od dawna rozglądali się za nowym mieszkaniem. Najbardziej przypadł im do gustu 120-metrowy apartament nieopodal warszawskiego Starego Miasta - ujawnia informator Faktu. Postanowili go kupić.
Nie przeprowadzili się jednak od razu, bo kilka rzeczy trzeba tam pozmieniać. Jak się okazuje, zajmie się tym nie Sebastian, który jest z zawodu architektem, lecz jego dziewczyna.
Na razie robią remont - potwierdza źródło tabloidu. Wprawdzie apartament był wykończony, ale Paulina ma własną wizję wystroju.
_
_
_
_