Trwa ładowanie...
Przejdź na

Jest przełom w śledztwie w sprawie Magdaleny Żuk? "Zatrzymano pierwszego podejrzanego"

208
Podziel się:

Do zatrzymania miało dojść na jednym z polskich lotnisk. Informację podało biuro detektywistyczne, które bada powiązania między śmiercią Magdy a zgonem modelki z Karpacza.

Jest przełom w śledztwie w sprawie Magdaleny Żuk? "Zatrzymano pierwszego podejrzanego"

Na początku maja Polską wstrząsnęła informacja o śmierci 27-letniej Magdaleny Żuk, która po wyjeździe na wakacje do Egiptu najpierw zaczęła się dziwnie zachowywać, a następnie, gdy została hospitalizowana, wyskoczyła z okna i zmarła w wyniku powstałych obrażeń.

Od początku sprawa była bardzo tajemnicza - rodzina dziewczyny twierdziła bowiem, że Magda nigdy nie miała problemów psychicznych, była radosna, pełna życia i z pewnością nie popełniłaby samobójstwa, gdyby nie zmusiły jej do tego jakieś poważne okoliczności lub osoby trzecie. Internauci szybko postawili tezę, że za śmiercią dziewczyny stoi grupa przestępcza z Wrocławia, która miała sprzedać ją do kurortu w celu świadczenia usług seksualnych. Takiej wersji zaprzeczył jednak od początku mocno zaangażowany w sprawę detektyw bez licencji, Krzysztof Rutkowski.

W wyjaśnianie sprawy włączyła się jeszcze jedna firma detektywistyczna, Lampart, która ustaliła, że istnieją podobieństwa między śmiercią Magdy a modelki Karoliny Kaczorowskiej, która powiesiła się rok temu w hotelu w Karpaczu tuż po swojej imprezie urodzinowej. 30-latka miała obracać się w towarzystwie tych samych osób co Żuk, być przez nich odurzana narkotykami i szantażowana. Detektywi zebrali obszerne materiały, mające zawierać informacje o sieci powiązań osób i organizacji związanych bezpośrednio lub pośrednio z handlem kobietami. Znajdowały się tam m.in. nazwiska 72 osób powiązanych ze śmiercią Magdaleny Żuk. Całość dokumentacji przekazano prokuraturze 16 maja.

Jak twierdzi przedstawiciel biura w rozmowie z Wirtualną Polską, właśnie doszło do zatrzymania pierwszej osoby.

Obraliśmy strategię, iż skoro sprawa ta wedle naszych ustaleń łączy się z tajemniczą śmiercią Karoliny K., to rozwiązując jedną z nich uda się rozwiązać obie, a być może nawet i więcej zagadek oscylujących wokół tych samych osób przewijających się w owych sprawach - tłumaczy detektyw. Skoncentrowaliśmy się więc na rzetelnym wyjaśnianiu sprawy Karoliny K., gdzie dziś możemy mówić o pierwszych zatrzymaniach.

Niestety, biuro nie mogło zdradzić szczegółów z uwagi na dobro śledztwa.

Jedyna informacja jaką mogę w tej chwili przekazać jest taka, że zatrzymania dokonano na jednym z lotnisk. Nie jesteśmy organem kompetentnym do udzielania szerszych informacji mogących potencjalnie zaszkodzić prowadzonym postępowaniom - takim organem są organy i instytucje państwowe i tylko te mogą takich informacji udzielić lub nie – mówi pracownik Lamparta.

Zatrzymana osoba była jedną z podejrzanych, które znajdowały się na liście przekazanej prokuraturze w związku ze śmiercią Magdaleny Żuk. Specjaliści z biura Lampart na podstawie zgromadzonych materiałów są przekonani, że śmierć Karoliny Kaczorowskiej była wynikiem działania osób trzecich, co wcześniej wykluczono i z tego powodu umorzono dalsze śledztwo. Ich zdaniem sprawę należało badać pod kątem podejrzenia morderstwa.

Lista osób od dnia złożenia pierwszego zawiadomienia z naszej strony 16 maja była stale aktualizowana i uzupełniania o nowe nazwiska, których ustalenie przyniosły nam kolejne działania i rozmowy z nowymi świadkami - informuje detektyw. Osoba zatrzymana znajdowała się na niej i mamy nadzieję na kolejne zdecydowane kroki. Uważamy za zasadne wznowienie postępowania karnego w trybie art. 148, czyli o zabójstwo.

Detektywi z Lamparta twierdzą również, że wszelkie informacje musieli zdobywać na własną rękę, ponieważ rodzina odmówiła Żuk odmówiła współpracy, mimo że zagwarantowano jej bezpieczeństwo.

Wielokrotne próby nawiązania kontaktu z rodziną Magdaleny Ż., które po poinformowaniu o materiałach jakie posiadamy i które chcemy skonsultować - gdzie zaprosiliśmy do naszego biura centralnego całą rodzinę w towarzystwie uzbrojonej ochrony i pełnej eskorty w obie strony do ich całkowitej dyspozycji - kończyły się odmowami współpracy - twierdzi pracownik biura.

Prokuratura jak dotąd nie potwierdziła informacji o zatrzymaniu pierwszego podejrzanego.

Zobacz także: "Wylał się na nas hejt, bo nie przedstawiamy wersji, którą ludzie sami wymyślili"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(208)
WYRÓŻNIONE
Gość
7 lat temu
Całe szczęście że sprawą zajął się detektyw z licencją.
Gość
7 lat temu
Brawo Lampard! Rutkowski, to chyba koniec twojej kariery ty maly owlosiony klamczuszku :(
gość
7 lat temu
Czyli rodzina jest zastraszana, dlatego tak bronili markusa... :/
gość
7 lat temu
Nareszcie cos sie ruszylo.
Gość
7 lat temu
Szczerze to wierzyłam w rutkowskiego i uważałam go za najlepszego detektywa a w tej sprawie zrobił jedno wielkie nic i jestem zawiedziona nim.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (208)
gość
7 lat temu
Podpisujemy petycję w sprawie wyjaśnienia śmierci Magdy Żuk!
Gość
7 lat temu
Te araby masakra
Gość
7 lat temu
Czyli rodzina duzo więcej moze wiedziec niz nam sie wydaje
Joanna
7 lat temu
Nie ma żadnego przełomu w śledztwie, bo wszyscy się boją Egiptu, bo żeby rozwiązać morderstwo tej biednej dziewczyny, każdy z naszych śledczych byłby narażony na własne życie i życie ich rodzin, bo w to trzeba by było zainwestować nie tylko duże pieniądze... To jest mafia, jak wszędzie. Od małych dziewczynek, do nastolatek itp. To jest mafia. A każdy boi się mafii, bo to zagraża ich życiu, ich rodzinie. Taka jest prawda.
gość
7 lat temu
rozmawiam o tej sprawie z wieloma osobami i wszyscy czekają na więcej info i na wyniki sekcji proszę wyjaśnijcie to szybko i szczerze
gość
7 lat temu
rozmawiam o tej sprawie z wieloma osobami i wszyscy czekają na więcej info i na wyniki sekcji proszę wyjaśnijcie to szybko i szczerze
Gość
7 lat temu
No i nic nie wiemy
Gość
7 lat temu
Szkoda jej
Gość
7 lat temu
Czekamy z niecierpliwoscia na wyjasnienia tej sprawy serce peka ze tak mlode dziolchy ktos wyslal na tamten swiat
Gość
7 lat temu
Zycie toczy sie dalej.
Kai
7 lat temu
"Meth" tam również jest po taniości i****o?
mmmm
7 lat temu
Szkoda dziewczyny,,,zastanawia mnie jedno,,,czemu rodzina nie współpracuje z LAMPARTEM,,a może boja się konsekwencji,,ze strony Markusa,,,?on z twarzy wyglada na kogos,,kto uczciwie nie pracuje,,i pewnie czystego sumienia wobec ludzi nie ma,,tak jak powiedział''JA SIĘ TOBĄ ZAOPIEKUJE,,,''I TO UCZYNIŁ TYLKO TROSZKE INACZEJ NIZ SAM PRZYPUSZCZAŁ,,,,,
gość
7 lat temu
Szkoda dziewczyny,,,zastanawia mnie jedno,,,czemu rodzina nie współpracuje z LAMPARTEM,,a może boja się konsekwencji,,ze strony Markusa,,,?on z twarzy wyglada na kogos,,kto uczciwie nie pracuje,,i pewnie czystego sumienia wobec ludzi nie ma,,tak jak powiedział''JA SIĘ TOBĄ ZAOPIEKUJE,,,''I TO UCZYNIŁ TYLKO TROSZKE INACZEJ NIZ SAM PRZYPUSZCZAŁ,,,,,
gość
7 lat temu
Musieli jej naprawdę coś strasznego zrobić skoro musieli się jej pozbyć.Z drugiej strony jeśli by żyła dalej to jakie by to życie było dalej po takich przeżyciach.Wyobrażacie to sobie?
...
Następna strona