Christina Aguilera przyznała, że w trakcie ciąży objadała się słodyczami i nie dbała o wygląd. W ciągu 9 miesięcy jej waga skoczyła do 87 kilogramów i gwiazda miała trudności ze znalezieniem pasujących ubrań. Pomimo tego postanowiła niczego sobie nie odmawiać. Normalnie każdy dzień piosenkarki jest pełen wyrzeczeń, dlatego, będąc w ciąży, pozwoliła sobie na wszystko, czego jej przez całe życie brakowało.
Wraz z wagą Aguilera zauważyła, że urosły jej także piersi (nadal utrzymuje, ze są naturalne) i stopy, które z małego 36 zwiększyły się do rozmiaru 41.
Miałam naprawdę wielki brzuch i ogromne, spuchnięte stopy – wyznaje Christina. Kupienie butów to była katorga. To samo było w przypadku ubrań. Nagle okazało się, że to, co mówią grubsze kobiety, to prawda. Nie ma rozmiarów dla puszystych!
Na szczęście po urodzeniu szybko wróciłam do dawnej wagi. Ku mojemu przerażeniu moje stopy jednak nie odzyskały rozmiaru sprzed ciąży. Teraz noszę rozmiar 38. Musiałam wymienić lub oddać połowę mojej kolekcji obuwia!
Coś strasznego. Kupowanie nowej kolekcji luksusowych, drogich butów musi być ciężkim przeżyciem dla milionerki.