Niebawem piersi Pameli Anderson przestaną być obiektem pożądania jakiegokolwiek mężczyzny. Słynne sztuczne balony gwiazdy Słonecznego patrolu... przemieściły się, tworząc nierówne fałdy.
Powód? Jej silikonowe wkładki "zgranulowały się"! Obecnie piersi Pameli wyglądają, jakby ktoś umieścił pod skórą wiele piłeczek pingpongowych.
To słońce zniszczyło jej piersi. Skóra rozciągnęła się i zupełnie straciła sprężystość. Implanty stały się widoczne gołym okiem, pod skórą zaznacza się ich kontur – stwierdził zajmujący się Anderson chirurg plastyczny. Niestety, nie pomoże tu nawet kolejna operacja. Rozcinanie blizn po wielu poprzednich zabiegach tylko pogorszy sprawę.
Zgranulowana Pamela, trędowaty Michael Jackson... Upadają ikony lat 90-tych. Kto następny?