Nina Terentiew potwierdza, że jeśli chodzi o pomysły, jest bankrutem. Postanowiła dać kolejną szansę Miśkowi Koterskiemu. Druga edycja jego mało zabawnego show rusza już 7 września.
Czy chodzi o oswojenie społeczeństwa z osobami uzależnionymi od heroiny? Bo chyba nie o rozrywkę... Misiek Koterski jest zabawny na krótkich wstawkach, był zabawny jako maskotka Kuby Wojewózkiego, ale promowanie go dalej jako konkurencji dla Szymona Majewskiego to już jakiś kiepski żart.
Przez ten ogólny podziw chłopak wpadł już w taki samozachwyt, że ostatnio stwierdził publicznie, że Majewski jest słabym komikiem, a jego program swój sukces zawdzięcza producentowi - Rinke Rooyensowi. Co w takim razie powiedziałby o swoim?