Rodrigo Alves to jeden z tych miłośników chirurgii plastycznej, który dzięki swojej osobliwej "pasji" został celebrytą. 33-latek praktycznie nie przypomina już siebie sprzed lat i choć czasem narzeka na konsekwencje swoich decyzji, konsekwentnie poddaje się kolejnym zabiegom.
Alves jest bohaterem reality show, w którym chwali się kolejnymi wizytami u lekarzy. W ostatnim odcinku mężczyzna usłyszał od nich niepokojącą informację:
Trzy operacje nosa w przeciągu kilkunastu miesięcy zniszczyły twoje tkanki. Twoja skóra nie jest w dobrym stanie.
Alves poskarżył się lekarzom, że po ostatnim zabiegu ma poważne problemy z oddychaniem:
W twoim nosie nie ma przepływu powietrza. Do tego jest krótki. Jeśli jeszcze raz będziesz podejmował się operowania nosa, jest duże prawdopodobieństwo, że twój nos może sczernieć i w konsekwencji odpaść - wytłumaczył mu chirurg.
Chce mi się płakać. Powstrzymuję się od łez, jestem przerażony - wyznał przed kamerami.
Jak myślicie, słowa lekarzy naprawdę zrobiły na nim wrażenie?